Na początek stolik. Znaleziony-miłość od pierwszego spojrzenia :), wymieniony tylko blat, bo się "rozłaził", (chyba stał w wodzie)listwy udało się zdemontować i dokleić do nowego blatu. Drugi identyczny, znaleziony kilka miesięcy później, w tym samym miejscu, stoi i czeka na swoją kolej.
Tak stolik wyglądał
A tak wygląda teraz
Od teściowej dostałam stare drewniane kwietniki
Teraz są świecznikami
Przy okazji lustro zrobione ze starej ramy okiennej
Lustro dostałam od mojego kochanego A, na walentynki :), tak wyglądało
A tak wygląda dziś
A na koniec, lampka. Podoba mi się taka, jaka jest. Wczoraj dostałam od znajomego mojego A.
Życzę Wam miłej niedzieli.
Ma pani naprawdę wielki talent do takich rzeczy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń