piątek, 1 maja 2015

Kącik świętego spokoju

                        W końcu na dobre przyszła wiosna, mogłam więc, zająć się moim balkonem. Jest  niewielki, ma zaledwie 0,8 m x 2,3 m, ale cieszę się, że go mam. Lepszy taki niż wcale. Mój zdolny A. zbudował kilka lat temu skrzynie do siedzenia ze schowkiem(czyt. sofa) i skrzynie na kwiaty również ze schowkiem(czyt.skalniak :)).
Tak więc mamy swój malutki taras :)


Moja mordeczka kochana :) 













Mieszkamy w bardzo spokojnej okolicy, przed balkonem łąka, cisza i spokój. Dobrze mieć miejsce, gdzie możemy chwilkę pobyć sami, zrelaksować się i zapomnieć, choć na moment o kłopotach.

Mam jeszcze w planach skrzynkę z ziołami, ale to następnym razem.


Pozdrawiam  i życzę udanej majówki :)

2 komentarze:

Dziękuję, że mnie odwiedziłaś i zapraszam ponownie.